Dziś udało mi się odkopać z piwnicy wujka felgi
Jeździły od 94 na jego poldoTaxówce, a kiedy pare lat temu sprzedał caro za 400 zet, felgi zostawił sobie na pamiątke.
sory za jakość,brudne w uj, 4 lata spoczywały, zdjęcie szpiegowskie
jutro lepsze foty, mam nadzieję, że ude mi sie je założyć
Fele w ładnym stanie, 5 sztuk, zapas nowy, na jednej jest dekielek abarth
nie jest to ostateczna felga, wzięta została aby miał na czym stać w trakcie poszerzania stali, ale wydają się całkiem przyjemne, więc do zakończenia remontu zostaną. Potrzebne tylko długie śruby, ale wujo ma poszperać w gratach