Aniou '75 - Mój drugi Fiat [SPRZEDANY]

przez **narkee** » 24 mar 2012, o 21:29

Bujaka, bujaka...
Obrazek

Jutro, w końcu, po kolejnych 6 dniach w pracy, podłubię przy Fiacie. Muszę ogarnąć elektrykę (dziś odkryłem kolejny niezaizolowany wolno wiszący kabel pod obudową kolumny kierowniczej) i wypucować Fiaciora, przed otwarciem sezonu

W temacie Niebieskiego też mikroskopijne kroki dziś nastąpiły, ale o tym - mam nadzieję - wkrótce

przez **narkee** » 26 mar 2012, o 20:19

Dostałem od kolegi bagażnik dachowy - jest mistrzowski. Fiacior tak mi się z nim podoba, że go nie zdejmuję

Poogarniałem dzisiaj trochę przy Fiacie i tak sobie stanąłem i patrzałem, patrzałem, patrzałem... i kurde - muszę Wam przyznać rację

Ten Fiat musi zostać w oryginale. Do takich kwestii chyba trzeba dojrzeć, hehe. Dopieszczę go tylko i może pomyślę o żółtych blachach

Kombinował będę przy Niebieskim! A kiedyś może poszukam jeszcze klasyka ;P

przez **nero113** » 28 mar 2012, o 01:35

Madra decyzja.Przerobic sobie mozna,a jakze ale najlepiej trupa,ktorego i tak trzeba by remontowac...
Kombinuj z niebieskim.Te roczniki nie maja zadnej wartosci historycznej..
Na zdjeciach powyzej Hutnicza strasse

)

przez **narkee** » 28 mar 2012, o 12:04

Jesteś 1.04 na otwarciu sezonu?

przez **nero113** » 28 mar 2012, o 13:26

Budiet

przez **narkee** » 28 mar 2012, o 14:04

Klasa

Wziąłbyś przy okazji te graty o których rozmawialiśmy?
Zderzaka pewnie nie wciśniesz, ale resztę? :-)

Od razu zakupię Specjalistyczne napoje

Chyba, że masz to gdzieś niedaleko, to podjechałbym i na dach wrzucił zderzak

przez **nero113** » 28 mar 2012, o 14:31

Graty mam w Orlu za Wejherowem.Wezme co sie da,a zderzak najwyzej przy okazji.No chyba,ze po calym spedzie podjedziesz tam ze mna..

przez **narkee** » 28 mar 2012, o 17:26

To chyba zderzak przy okazji, bo raczej będę z większą ekipą

Zatem do zoba

Ide pucować Kanta.

przez **nero113** » 28 mar 2012, o 19:26

Przecież on już się błyszczy jak psu... znaczy się jak panu majorowi buty

przez **narkee** » 28 mar 2012, o 20:26

No właśnie nie. Jest brudny i zakurzony - głównie przez dym z kominów przyklejony z pomocą porannej, bądź wieczornej, rosy do karoserii. Ale to na dniach się zmieni, bo zwolnił się garaż. Niestety pogoda pokrzyżowała mi plany i się schowałem do domu, bo wiatr urwałby mi drzwi.