Fiat 125p

Kupiłem właśnie drugiego Fiaciora.
Wrzucam jedną fotkę. Reszta info może jutro.
Idę opijać. Ahoj!

wygląda ciekawie, rocznik słuszny plany jakieś?

ciesze sie ze udalo sie skompletowac kase napisz cos wiecej jak wytrzezwiejesz

super że ci się udało, gratuluję pięknego MRa

Jeszcze czuje, że nie wytrzeźwiałem a już spać nie mogę To chyba emocje

Wieczorem postaram się wrzucić jakieś fajne zdjęcia, jak tylko aura na to pozwoli. Wczoraj było już ciemno.
Fiacior stoi narazie u teściów. Nie ma przeglądu. Ogólnie jaram się detalami Ma wszystko to, czego nie ma Niebieski.
Uchylne szybki, lampki w drzwiach, kanapę z podłokietnikiem, listwy progowe zewnętrzne, chromowane wewnętrzne... itp itd.
Ogólnie stan bardzo dobry. Hamulce będzie trzeba rozebrać i przewody, świece, albo aparat wymienić.
Ma opinię rzeczoznawcy, że jest pojazdem historycznym, więc nie muszę się przejmować OC.

A Niebieski też zostaje, jak tylko zrobi się cieplej i uzbieram trochę pieniążków to go pospawam, zalożę gaz i będzie do jazdy na codzień. No i będę musiał kupić chociaż fotel kierowcy Kremowy będzie robiony do lansu

76 miały fabrycznie szybki uchylne i kanapę z podłokietnikiem, pytam bo mój zółtek 77 tego akurat nie miał ?

"Maj - MR76 - usunięcie podłokietnika tylnej kanapy i obrotowych szybek bocznych. "
Źródło: http://fiat125p.pl/hist.html

Zatem mój musiał być wyprodukowany przed majem

Niestety pogoda, jak i pora dnia nie sprzyjają fotografowaniu.
Nie mniej jednak zrobiłem kilka zdjęć. Te rdzawe plamy gdzieniegdzie to błoto

zajebisty MRek. Widać ze zdjęć że blachy oryginalne, naprawdę dobry zakup

naprawde fajny model , masz jakieś plany względem niego? czyżby miał nieoryginalną wykładzinę?

Plany? LANS LANS LANS
Takie jak były wobec Niebieskiego. Dzięki zakupowi tego Fiata zaoszczędzę kupę kasy na blacharzu i będę mógł się brać szybciej za lakier. Tylko muszę trochę pieniążków uzbierać. Na bank wszystko pro, także nie ma parcia na czas. Zmiana koloru na początek. I raczej zamiana silników i skrzyń. Kremowy ma 5-kę. W Niebieskim jest oryginalna, 4-ka. Zatem do jazdy na codzień 5 bardziej sie przyda

O wszystkim będę informował w przyszłości Póki co muszę go przetransportować do siebie najpierw bo stoi na dworzu i moknie.

Niebieskiego będę sam przy domu dłubał w miarę możliwości, jak zrobi się cieplej

ładny jest, gratuluję

Pogratulować takiego zakupu. Naprawde fajny wczesny MR. Przyjemnosci z jazdy życzę.

Mam Fiata u siebie.
Pierwsza podróż kosmiczna

Brak przeglądu.
Trochę zapieczone przednie hamulce.
Opony letnie.
Problem z zapłonem.

Na rozbieranie hamulców nie było czasu. Co do zapłonu - wymieniłem aparat i kable ale problem nie zniknął. Auto się dławi po dodaniu gazu. Traci tym samym moc. Wcześniej strzelało. Ustawiłem aparat tak, żeby jak najmniej się dławił i jazda.
Oczywiście, żeby wyjechać z podwórka mojej dziewczyny, musiałem sypać piach i 2 facetów mnie wypychało Jazda większość trasy na 2 biegu. Z górki po rozpędzeniu udało mi się wrzucić 3-jkę na kilka chwil. Do pokonania miałem ok 10km. Zjeżdżając już pod dom z osiedlowej uliczki zastawił mi drogę jakiś dostawczak, więc musiałem się zatrzymać, co poskutkowało tym, że już nie mogłem się ruszyć ze śniegu Na szczęście pojawił się sąsiad i brat był akurat w domu. Pchając, podsypując piach i zarzucając auto co jakiś czas w końcu udało się wjechać na podwórko (trasa ok 150m w 15 minut) Całą trasę jechałem na migającej rezerwie, nawet nie miałem po drodze stacji. Jestem padnięty

Jest ktoś chętny na HAK oraz KIEROWNICĘ WCZESNY MR?

kamikadze....
chybabym zawalu dostal jakbym mial swoim wyjechac na snieg , a jeszcze na letnich oponach..... ciesze sie ze dojechales calo, umyj go tylko z soli, bo pewnie na podwoziu cos sie zebralo

U mnie jak trzeba bylo zrobic przeglad a lezal snieg to zamowilem auto lawete i przykrylem plandeką