Truskawek z 1981-"tribute to PRL tuning style"

[Marekbroda]

No i po bólu z hamami Jednak DF potrafi mnie zaskoczyć ,może po prostu mam mało praktyki.Zamiast pokombinować wywaliłem serwo i pompę,dałem drugą po składałem iii... dupa dalej to samo .Podszedł do mnie teść zajrzał pod maskę i powiada "łapa od serwo się nie cofa ". Do znałem olśnienia ,umieściłem dyszę preparatu WD-4 w miejscu osi tejże łapy i po popsikaniu i poczekaniu minuty hamulce cudownie powróciły.Cały dzień pracy i dwa psiknięcia pomogły,masakra.Przyczyna zatarcia jest taka, że pierwszy właściciel zignorował to, że z pod zbiorniczka z płynem hydraulicznym ,tym od sprzęgła , sączył się owy płyn i kapał na ośkę od tej łapy co dało efekt taki, że ja naciskałem hamulec ,a po puszczeniu go sprężyna odciągała podał na miejsce a zatarta łapa powodowała że hamulec był cały czas wciśnięty.Może ten opis komuś pomoże rozwikłać swój problem,mam taką nadzieje.
Moje ulubione ujęcie DF z otwartą maską,twarz MORDERCY

I na koniec z pełnym poborem prądu

[Marcin Ortodox]

Hehe, ja podobnie miałem z zamkiem drzwi. Przestał zamykać się skubany z kluczyka, i coraz ciężej od wewnątrz. Rozebrałem drzwi, zamek, cięgna przesmarowałem, poskładałem i dupa. Dwa psiknięcia smaru do zamków w bębenek i nawet zaczął sam się cofać po otwarciu czy zamknięciu z kluczyka Te samochody po prostu mają duszę!

[Pako]

piekne ujecia mordercy
Czy to ujecie z pełym poborem ? a co z tymi duzymi halogenami? tylko atrapy?

[Marekbroda]

Odnośnie(dawnych)ciekawych napraw , mój malczan 126 w pewnym momencie zaczął łomotać w okolicy tylnych kół ,byłem pewien że to skrzynia .W 3 godziny ze szwagrem wymieniliśmy skrzynię na drugą ,po zjechaniu z kanału dalej łomot, znowu doznałem olśnienia ,wziąłem klucz do kół i okazało się że cztery śruby luźne .Wtedy miałem 20 lat i czerwonego malucha z duszą.Dawne czasy, mieliśmy 4 maluchy w rodzinie zjeżdźalismy się tam gdzie teraz stoi DF i spędzaliśmy całe dnie w garażu rozbierając i składając je.
Odnośnie halogenów to oczywiście nie są atrapy.Kompletne halogeny ale nie podłączone.Jakoś dolne zawsze kojarzą mi się z tymi białymi osłonami i przy kupnie ich dokładnie o te osłony chodziło .Mógłbym je podłączyć w kilka minut ale nie ma potrzeby ,nawet tych górnych nie mam kiedy używać ,poruszam się tylko w ciepłe słoneczne dni

[Marcin Ortodox]

Znajdzie się potrzeba podłączenia halogenów jak pan Policjant poprosi o ich włączenie

[Marekbroda]

Mam nadzieję że mandat w przypadku Df nie wchodzi w rachubę,chociaż jak widzę moją tablicę rej.to myślę że mogło by to się tak zakończyć.Oczywiście tablica to przypadek chciałem mieć 13 , Jp samo wyszło.Kupiłem ostatnio kierownicę,zakładam i już,ortodoxi znowu po mnie pojadą,ale trudno.

Wiem że będę musiał kierunki odbijać ręcznie ,ale trudno sprawdze czy warto zmienić ,jak coś mam jeszcze jeden zestaw z pomarańczowego .Zawsze mogę wrócić do MR kierownicy i przełączników.
Zrobię fotę jak zamienie.
I jeszcze parę fajnych dupeteli z moich zbiorów

Zima idzie trzeba myśleć o śnie zimowym dla Df-ka.Chyba już pora.

[nero113]

[Marcin Ortodox]

[nero113]

...Czy tam od '78..

Jak komuś bardzo zależy to nawet i parasol w ..bagażniku otworzy..

Jak mówię.. idzie się przyzwyczaić.. Chyba tylko 2 auta...nie hmm...3 z mojej "kolekcji" odbijały kierunki. Reszta była albo za stara , albo miała kombinowaną kierę.

Nie przejmuj się.. 2 , 3 razy zapomnisz i będzie z górki

[Marcin Ortodox]

Żeby była jasność, w moim Fiacie mimo braku przeróbek lewy kierunek trzeba ręcznie. Da radę żyć z tym

[Marekbroda]

W odniesieni u do zmiany kierownicy myślałem że ktoś mi tu nawkłada za to . Zapomniałem że TO forum to miejsce gdzie takich rzeczy się nie robi.W końcu wszyscy ,to znaczy cała 60-ka kocha DF tylko każdy w inny sposób to okazuje i dla tego to forum jest takie ciekawe.Jak mogłem zapomnieć .Przepraszam za moją chwilę zwątpienia
Kierownica zmieniona,tak było kiedyś.Jak można było założyć w 78 roku taka kierownice do DF -PROFANACJA(oczywiście w/g mnie)

A tak jest od wczoraj.

Zrobiłem jazdę próbną .Pierścień kierunków wyłamany ,kierownica odrobinę trzyma mam nadzieję ze się rozchodzi ,ale to nic trzymanie TEJ kierownicy to poezja,robi zaj...stą robotę.Nie ma mowy żebym kiedykolwiek w DF miał gumiaka,nawet gdybym zamiast kierunków ręce przez okno miał wystawiać ,do gumiaka nie wracam .

[narkee]

Do Diabua też trafiła ta kierownica
Przyznam szczerze, że wizualnie mi bardziej pasuje, ale również samo prowadzenie jest wygodniejsze niż tą z ringiem (przy parkowaniu często klakson przypadkowo wciskałem).

Może to tylko moje odczucie, ale wydaje mi się również że jest ciut miększa od tej klasykowej, przez co lepiej leży w dłoni...
A gumowa to porażka na maxa...

[Marcin Ortodox]

[narkee]

[Marcin Ortodox]

Na co ślepemu okulary
Nie nazwałbym tej kierownicy jakkolwiek miękką, chyba że chodzi przycisk klaksonu