Fiat 125p

Jak tam bandyta?

Zobacz post wcześniej.

Mała aktualizacja

jest robota

Ale odpicowana komora silnika, pierwszy raz widzę taki clean we fiacie

Wielki szacun za tą robotę

Komora to mi się najbardziej podoba

Z tego co wiem, to ta komora ma wkrótce inaczej wyglądać

Bosko to wygląda. Zabezpieczałeś jakoś instalację przed wodą itp.?

Komora będzie wyglądała delikatniej inaczej, ale nie w przyszłym roku jeszcze. Wpadnie silnik od VW, będzie miał jeden cylinder więcej niż poczciwa OHV, ale póki co jeszcze musi ona sobie radzić. Jak pozbieram wszystkie części to zacznę składać na kremowym, a później gotowy swap wsadzę do wiśni.

No i muszę się przyznać. Założyłem LPG. Jak widać dobrze wszystko ukryłem. Jedyna rzecz co zdradza jego istnienie to zawór odcinający benzynę. Reduktor schowany pod kolektorem ssącym, przewody od wody i od gazu też praktycznie nie widoczne. Po założeniu okazało się, że na gazie o wiele lepiej się jeździ niż na benzynie. Dziwne, ale prawdziwe.

Poszukuje cały czas przednich siedzeń od klasyka, brązowych. Może się coś znajdzie. Jak nie to będę musiał z tapicerem rozmawiać. Jednak bym wolał oryginalne.

Bagażnik też planuje zrobić w stylu komory tzn, by go można było otworzyć przy ludziach. W kwietniu planuje rozpocząć sezon.

A instalacja jest w peszlach termokurczliwych, przedłużana i lutowana. Przekaźniki, cewka, moduł i reszta instalacji jest wewnątrz auta. Przez nią nie mogę pozakładać półek pod konsolą, ale coś za coś.



Edit:
Trochę czasu minęło od ostatniego posta, ale i Fiat poszedł na urlop. Lecz kumpel się żenił i obiecałem, że zawiozę go do ślubu. W taki oto sposób Fiat powrócił do żywych. Kilka zmian jednak przeszedł. Silnik od Poloneza GSI, wspomaganie kierownicy, instalacja zrobiona po ludzku, dyfer zmieniony na szybszy. Ogólnie obecnie jest bardziej przyjazny na co dzień. Po 3 latach znowu wyjechał na drogi. Trochę szkoda, że już po sezonie, ale ważne, że w ogóle wyjechał. Kilka rzeczy jeszcze do zrobienia, ale to już zostawiam na zimniejszy okres.

Gdzie upchałeś osprzęt od wtrysku ?

Skąd ja to znam, też zawsze wyjeżdżam po sezonie...