Fiat 125p

Cześć
Od maja jestem posiadaczem fiata 125p.
Rok produkcji 1988, silnik z fiata, skrzynia 5 i nie ma obrotomierza.
Właściciel zapewniał że auto jeździ (trochę racji miał, ale mało bo wał korbowy był pęknięty i coś z niego wyskoczyło robiąc dziurę w misce olejowej). Nalałem oleju i odpalił na dotyk. Po paczyłem pod silnik a tam cieknie olej .
Budę fiat miał w bardzo dobrym stanie progi nie przegniłe, podwozie miał nie dziurawe Jedynie za lewym przednim kołem było dużo rudej. Prawie wszędzie były zaprawki ale nie tragiczne. Przód miał puknięty (do wyklepania).

Witam. Jak zaczynasz od pękniętego wału i pukniętego przodu to później może być tylko przyjemniej .Pamiętaj że nasz ulubieniec czyli DF psuje się nawet na postoju i to w nim uwielbiam .Pozdrawiam i trzymam kciuki za powodzenie w doprowadzaniu do ładu bandyty.

Dodaje jeszcze parę fotek .

Widok z balkonu

Polerka musi być

Miska olejowa

Chryste, co to za polerka i politura z plastmala

dziura w misce jak po strzale z pistoletu ;D
fiacik będzie remontowany? jakie plany?

Dziadek jeszcze nim Niemca gonił

Co do planów to w tym roku zamierzam zrobić silnik i garaż .
Na następny rok zrobi się z blacharką, więcej sam nie wiem .

a jak słońce dowali to swirle ;p daj lepsze zdj

Wiertarka to chyba CELMA .Wszystko w klimacie

Aż nie lakieru przytrzesz na rancie Lepiej ręcznie.

Ja pier... Celma... To przecież z tonę waży!

Wczoraj przywiozłem krokwie na wiatę dla fiata i kupiłem mu nowe serce.