Fiat 125p

POLONEZA CARO KUPI,TEN KTO JEST NAPRAWDE..... TY JESTES STARYM GRATEM,JA CIE NAPRAWIE ZATEM.ZMIENIE CI OBUDOWE I WLOZE CZESCI NOWE.I BEDZIESZ PIEKNY JAK DAWNIEJ I BEDZIESZ DZIALAL SPRAWNIEJ.I ZNOW POKAZESZ KLASE,I ZASWIERGOLISZ CZASEM.A JA CIE ZAMKNE W KLATCE....BYS NIE ODLECIAL PRZYPADKIEM.....FIACIOR SPIEWA

A ja powiem tak oby 2 mi było by szkoda chlastać to FSO I to FSO . Szczerze wolał bym zabulić więcej a osobno części kupić albo z jakiegoś auta ze złomu wywlec . Sam Mam polda do spawania w paru miejscach A fiata do wyprostowania błotnika przygotowania i szukania szerokiego zawiasu . Największym bezsensem jest kupowanie Idealnego Auta na dawce (Jakiegoś zgniłego co się remont nie opłaca albo ze złomu wyrejestrowanego jeszcze rozumiem chodź i tak mi by było szkoda (takie życie fanatyka FSO ) )

Moj Siwek jest w rodzinie od93 roku i ma status pamiatki rodzinnej.Po smierci ojca od 96 roku uzytkuje go tylko i wylacznie ja.Dbalem i chuchalem na niego.Czas i brak wolnych srodkow zrobil swoje jednak.Studia,kredyt,dom to skarbonki ale zawsze Siwek dostawal co najlepsze.Rok 2008 i wizja generalki stawala sie realna.Wolne srodki zawsze pchalem w Siwka mimo zdrowego rozsadku.I NIE BYLO OPCJI,I NIE MA NADAL ZEBYM SIE GO POZBYL I WYMIENIL NA DU..WOZ LUB NA FIATA W LEPSZYM STANIE,BO LATWIEJ,BO TANIEJ.ROZEBRALEM,WYCIALEM CHORE BLACHY ITD.ITP.DLUBALEM I DALEJ DLUBIE.BO KOCHAM TEN EGZEMPLARZ.MAM FIATA KTORYM JEZDZIL MOJ TATA.BEZCENNE.Bezcenne jest tez to ze jak spotykam znajomych z przed lat i pytaja czy to dalej ten sam Siwek to sa w szoku i banan na buzi i masa wspomnien.Spieszmy sie Kochac Fiaty.Tak szybko odchodza.Mijaja lata a ja dalej mam tego samego Fiata.I NIC MNIE I JEGO NIE ZMIENI.TYLE.Kojot masz fajne wsparcie ze twoj ojciec tez choruje na 125p.Trzymaj sie wytrwale obranego celu.Pieniadze i zdrowy rozsadek to nie wszystko.Powoli do celu a marzenia sa po to zeby je spelniac.CHYBA ZE CARO W LADNYM STANIE ZNAJDZIESZ.ALE TWOJ 125P TEGO CI NIE WYBACZY.BO FIAT125P MA DUSZE.TYLE I TAK TO WIDZE.P.S.CZESLAW SPIEWA NIE FIACIOR

Tak trzymaj !
Kojota nie zamienię i celu będę się trzymał !


Dzisiaj kumpel wpadł przejściową





UP

Witaj wiosno !

Zdjęcie sprzed kilku dni, niestety wciąż aktualne



W tygodniu jak ogarnę staba fiat stanie na kołach, całą resztę zawieszenia mam pomalowana, przyszły też sworznie i końcówki drążków

DZiałaj działaj, musimy sie kiedys spotkać

zakładasz szeroki zawias na przód? jeśli nie to doginasz staba do wąskiego zawiasu czy kupujesz dieslowski pn?
co tak mało obcięte te springi?

seyes, koniecznie

Luger, zostawiam wąski, a stab jutro będzie dogięty Sprężyny cięte 3 zwoje (14.5mm) i zobaczę jak będzie siedział kiedy wrzucę silnik

Ogl cały zawias jest już zamontowany prócz cholernej 1 sprężyny, sworznie wymienione, końcówki drążków też, wahacze wyczyszczone i pomalowane, jak będę na garażu postaram się cyknąć fotkę A własnie, zdradzisz ile Cię policzyli za klepanie resorów i dołożenie pióra w Vanilii?

no to dobrze że zostawiasz wąski most lepszy (4.1) i ogólnie więcej miejsca na dobre koło
3 zwoje na 14,5mm to tak jak było u mnie. ogólnie do wydechu miałem 6-7cm na 13 + katrofle na r13 175/50 wydech był 1,5cm nad glebą nie zapomnij wyciąć odbojów z przodu i tyłu jak go będziesz sadzał