Zygmunt 1986r - od parcha do celu.

przez **manul** » 23 lut 2013, o 02:02

Witam, może parę osób kojarzy mnie z innego forum o 125p. Mój kant może nie pasuje całkowicie do forum - bo staram się go przywrócić do stanu w jakim wyglądał na żerańskim parkingu w 1986roku(oprócz lakieru)

Chorowałem na fiaty od zawsze, swojego kupiłem "na Obrazek

wariata" - będąc na kacu po swoich 18 urodzinach, po ciemku. Po czasie okazało się, że nie był to najlepszy wybór - mówiąc delikatnie.

Obrazek

Po krótkim czasie użytkowania przyszedł czas na kolekcjonowanie części oraz demontaż.

Obrazek

Po zakupie kilku sztuk drzwi, błotników, oraz innych pierdół które miały być "idealne" wkurzyłem się, zapakowałem co trzeba i pojechałem do galwanizerii.

Obrazek

Cyrków było na prawdę wiele. Za krótkie błotniki prywaciarskie, krzywe drzwi, połamane szyby... Finalnie wymieniłem:

-błotniki przód
-pas przedni
-wzmocnienie czołowe
-progi wew, zew, dokładki dolne
-4x drzwi
-maska
-klapa tył
-nadkola zewnętrzne
-błotniki tył
-pas tylny
-kilka dziur w podłodze porobione
-podszybia
-zawiasy klapy
-słupek od strony kierowcy

Lakierowanie trwało 14 miesięcy - walka z pierwszym fachurą który spieprzył robotę, poprawki, w końcu oddanie do drugiego lakiernika(oczywiście na koszt pierwszego). Finalnie buda wygląda tak(tu bez silnika, skrzyni i amorów przód):

Obrazek

Wcześniej jeszcze udało mi się wygrać konkurs orlen teamu - nagrodą był przejazd z Hołkiem po zimowej trasie pod olsztynem w N grupowej imprezie oraz miły wieczór z motocyklowym orlen teamem. Przywiozłem z niego takową pamiątkę:

Obrazek

Przy okazji podpisywania wyszedł nam fajny dialog:

"Hołek, wiesz co to jest?
=No jasne, a jak zajebiście w tym zostawały zęby pilota!"

W międzyczasie oddałem do remontu serducho. Wymieniłem:

-tłoki gorzyckie - polerowane denka
-planowana głowica z powiększonymi i wypolerowanymi kanałami
-powiększone i wypolerowane kolektory
-nowy wałek klawiatury, wszystkie elementy typu popychacze zostały sprawdzone i w/g potrzeb wymienione, nowe śruby regulacji,
-nowe gniazda, zawory
-szlif wałka rozrządu i nowa panewka
-nowe panewki główne, korbowodowe, szlif wału
-zregenerowana pompa oleju
-nowa pompa paliwa

Czyli wszystko od góry do dołu, jeśli o czymś zapomniałem - pardon.
Skrzynia również po generalce, nowe koło wstecznego, wodziki, łożyska, uszczelniacze.

Prezent gwiazdkowy:

Obrazek

Po lakierowaniu

Obrazek

Silnik zamontowałem w czerwcu, jednak brak czasu spowodowany wyjazdem na work and travel za ocean nie pozwolił mi na uruchomienie. Uporałem się z nim dopiero jakiś miesiąc temu, kiedy w końcu wyprostowałem sprawy na uczelni i mogłem siedzieć dalej w garażu.

Sorry za reakcję, ale po trzech latach... Sami wiecie. P.s. - nie wyszedłem z garażu tego wieczora o własnych siłach.

http://www.youtube.com/watch?v=rPRFFHgZ7Js

Oczywiście, jak to z moim Zygmuntem bywa - po odpaleniu przeciekała obudowa termostatu. Nie mogłem zdjąć pokrywy, wywaliłem całą obudowę, walczyłem podgrzewając, kąpiąc w WD40 oraz coli zero i po kilku dniach dało radę. Termostat działa, dostał nowe uszczelki. Odpalamy...

Wali olej. Szybka diagnoza - spod pokrywy odrzutnika oleju. Szybka akcja, uszczelnione, odpalamy...

Chodzi. Bajecznie, jak nie 125p. Po prostu cudo. Złapał temperaturę, pochodził, zgasiłem. Patrzę pod silnik...

K..wska plama oleju i cieczy. Kolejna diagnoza - pompa cieczy oraz uszczelki podstawy pompy paliwowej. Zdjąlem pompę, przy okazji zamówiłem łożysko wiatraka pompy, oraz komplet uszczelek na cały silnik(za uwaga... 16PLN!) Nie chce mi się już bawić w kotka i myszkę, uszczelniam wszystko od nowa.

Obrazek

Przepraszam że opis lekko po łebkach, ale jak zwykle bywa nie zapisywałem posta i wpieprzyło mi piękne wypracowanie, a że jest piątek wieczór i mam już w gazie, to jest jak jest. Będe na bieżąco wszystko uzupełniał. Pozdro:P

przez **Tomek1985** » 23 lut 2013, o 09:35

Witamy ,witamy!!!
Super Fiacik, widać, że dużo czasu i pracy włożyłeś.
Najbardziej podoba mi się kolor i ten czerwony blok silnika

Jakieś plany na przyszłość odnośnie modyfikacji czy zostaje seria?

przez **padre** » 23 lut 2013, o 10:01

Ziomuś nie masz co się wstydzić reakcji. Wkładasz kase a przede wszystkim serce w to co robisz i to normalne. Ja po odpaleniu swojej byłej syreny lutym przy -7 usiadłem na krawężniku i płakałem jak dziecko a cała ulica siwa od dymu była xD...

Odnośnie auta... dosyć spora przemiana, komora silnika wygląda nieźle tylko do pełni zajebistości bym poczyścił albo wymienił te brudne kable czy gumy.
Kolor zwracający uwagę to na pewno, nie zamierzasz zrobić repliki WPT przypadkiem ? Życzę powodzenia w dalszych pracach

przez **manul** » 23 lut 2013, o 15:24

Modyfikacji nie przewiduję, może wsadzę kierownicę klasykową z ringiem bo takową posiadam, ale najpierw to muszę go doprowadzić do stanu używalności. Repliki wt też nie, był taki plan, ale jest już kilka. Wpadłem właśnie na chwile przerwy, zaraz ruszam dalej z robotą. Komora wygląda jak wygląda - cholernie się wkurzyłem że zamiast polakierowania na błysk jest mat, a upieprzona jest tak ze wzgledu na te cholerne wycieki, jak złożę wszystko to poczyszczę, bo nie mogę na to patrzeć już.

Zmienię też filtr który wygląda tragicznie, na docieranie zostawię ten, a po dotarciu modyfikuję drugi w znany sposób - obcinam brzegi, dekiel w chrom. Szukam też nowego gaźnika fiatowskiego.

przez **narkee** » 23 lut 2013, o 18:32

Stary, reakcja wspaniała

Jesteś gdzieś z okolic Trójmiasta o ile dobrze pamiętam? Ja tak, to trzeba będzie jakieś duże spotkanie 125p zorganizować na początek sezonu jazdy klasycznymi autami

przez **RUFUS** » 23 lut 2013, o 19:14

Za tą robotę należy ci się przynajmniej szybko pełniejszy dostęp do forum. Witamy u nas

przez **yamp** » 23 lut 2013, o 19:35

Kupa "pracy u podstaw" chwali się bardzo.

przez **narkee** » 23 lut 2013, o 20:30

Pomyśl chociaż o dobrym kole i lekkiej glebie. Szkoda uwieńczyć taką robotę zwykłą stalą z deklem. Resztę w ori i będzie pięknie

przez **manul** » 25 lut 2013, o 01:18

Narkee - jestem ze Skórcza, 20km za Starogardem, ale i tak głównie siedzę w Gd:)

Jak mówiłem żadnych felg i gleb nie będzie, ten fiat zostaje w ori. Jak już się dorobię na drugiego to z nim polecę na grubo

Mam nadzieję, że gdzieś w okolicach maja już w końcu wyjadę. Wciąż nie mam gaźnika, tylnego zderzaka i lampy zespolonej przód lewy - jeśli ktoś coś ma - chętnie przygarnę drogą kupna.

przez **Rafał_125p** » 25 lut 2013, o 01:56

Po nitce do kłębka. Ciekawi mnie co z tego wyjdzie. Będę śledził na bieżąco. Powodzenia!

przez **ujban** » 25 lut 2013, o 08:57

Dużo pracy włożyłeś aby wyglądał idealnie. No cóż, szkoda ze będzie ori bo taki nakład pracy trzeba by jakoś indywidualnie wynagrodzić i dać ładne koło, lekkie obnizenie i byłoby malinowo

przez **Marcin Ortodox** » 25 lut 2013, o 12:36

Manul, nie słuchaj ich! Ori jest ori, a nie jakieś wydumki

przez **manul** » 27 lut 2013, o 19:11

Znalazłem trochę czasu żeby przysiąść i dorzucić więcej zdjęć. Przepraszam jeśli będą się powielały z tymi z pierwszego posta.

Oględziny, rozbiórka.

Obrazek

Zacząłem kompletować części... I kupiłem drugie auto za 250zł i flaszkę. Z zewnątrz buda wygląda na zdrowszą, ale to tylko pozory.

Obrazek

Z pomocą przyszedł mi wujek, pozwolił mi na wkroczenie do magazynu pozostałego po jego warsztacie samochodowym.

Obrazek

Pojechałem zakupić drzwi. Sam demontowałem je z auta - wyglądały b.dobrze. Po przymiarce okazało się, że tamten fiat musiał być po ostrym strzale - drzwi były wykrzywione do zewnątrz o dobre kilka cm, na tamtym zamykały się i otwierały normalnie, po założeniu do mojego odstawały.

Obrazek