Strona 2 z 18
Re: Absinth '81
Napisane:
23 gru 2011, o 22:42
przez Wójas
nero wklej więcej zdjęć środka, muszę go obczaić
Re: Absinth '81
Napisane:
23 gru 2011, o 22:50
przez nero113
Niestety nie posiadam na tą chwilę innych ujęć.Następne kadry wykonam dopiero pod koniec kwietnia.Tyle się nie będziemy widzieć
Re: Absinth '81
Napisane:
23 gru 2011, o 23:14
przez Wójas
aha trochę szkoda, kupuję białą tapicerkę i chciałem sobie temat trochę obcykać
Re: Absinth '81
Napisane:
16 mar 2012, o 20:22
przez nero113
Nowy sezon oficjalnie zaczety. Piekna pogoda, wiec fiat wyruszyl na ulice.Pieknie zagadal po zimie i pojechal 20 km do zaprzyjaznionego warsztatu, gdzie wykonana zostanie eliminacja lekkich, aczkolwiek nieporzadanych luzow ukladu kierowniczego,poprawione zostana hamulce, wymieniona uszczelka pokrywy zaworow,wymieniona niedomagajaca pompa wody oraz montaz usztywnienia tylnego zawieszenia,dracego opony na wiekszych dziurach przy jezdzie w wiecej niz dwie osoby.Pomoc ma instalacja dwoch gumowych balwankow,ktore ogranicza i zamortyzuja skok zawieszenia..
Po tych zabiegach przyjdzie kolej na montaz audio... ale to bedzie juz temat na osobny post
Re: Absinth '81
Napisane:
16 mar 2012, o 20:39
przez narkee
Trzeba się będzie w końcu spiknąć
Ja dziś zrzuciłem ten szpetny hak z Kremowego.
Re: Absinth '81
Napisane:
16 mar 2012, o 22:03
przez nero113
Trzeba,trzeba.
Pod koniec przyszlego tygodnia powinien byc juz sprawny, wiec definitywnie wytocze sie na ulice. Zgadamy sie na jakis maly spocik
Pierwszy wyjazd po zimie.
Re: Absinth '81
Napisane:
22 mar 2012, o 21:48
przez nero113
Nareszcie przestał się grzać. Zmieniłem w zimę chłodnicę ale nie miałem kiedy tego sprawdzić, teraz jak ręką odjął. W zeszłym sezonie 70km/h na autostradzie to był max z włączonym dodatkowym wentylatorem chłodnicy, wyciągniętym termostatem i włączonym gorącym nawiewem. Dzisiaj 120-130 na obwodnicy i do 1/3 skali dochodził zaledwie. Na sezon jest igiełka( do pierwszej awarii
)
Re: Absinth '81
Napisane:
29 mar 2012, o 23:23
przez nero113
Nie wiem czy sie chwalic czy zalic, ale jakis chuj ukrecil mi stacyjke i to jeszcze na parkingu strzezonym! Kto by chcial krasc taka choinke?!
Nie dal bydlak jednak rady go odpalic..hehe.
Jutro akcja "nowa stacyjka"..
Re: Absinth '81
Napisane:
30 mar 2012, o 08:01
przez narkee
No nie żartuj...
Re: Absinth '81
Napisane:
30 mar 2012, o 17:11
przez RUFUS
Fata ci chcieli zajumać ? Ja pierniczę, aż mi się ciśnienie podniosło .
Re: Absinth '81
Napisane:
30 mar 2012, o 17:59
przez nero113
Noo.. ulamal stacyjke ,zostawil zaplon wlaczony,a ze chwilowo czujnik temp. na krotko mialem zlaczony,to sie aku wyladowalo w 3 dni i nastala ciemnosc.. Zeby mu stara jeza urodzila!
Re: Absinth '81
Napisane:
31 mar 2012, o 07:43
przez nero113
...Bo prognozy trzeba czytać...
Ktoś powinien za to beknąć
Re: Absinth '81
Napisane:
31 mar 2012, o 10:03
przez narkee
Re: Absinth '81
Napisane:
31 mar 2012, o 19:00
przez seyes
hah, nieźle
dobrze ze u mnie pogoda w miare ;d
Re: Absinth '81
Napisane:
31 mar 2012, o 23:02
przez Komoda
Łódź też lekko zasypało i mój popielaty zrobił się niestety w dużej części śniegowy :/