Ogólnie od początku projekt Diabua inspirowany jest amerykańskimi RAT-ROD-ami. Stąd pomysł na silnik. Z zewnątrz auto ma wyglądać jak zaniedbany i opuszczony szrot, a pod maską czysty, lśniący, duży (nie będę pisał, że potężny, bo do amerykańskich V8 nie ma porównania) silnik
Założę przednie koła na jeden bok, strzelę foto i zrobię wizualizację na glebie, żeby zdecydować czy tylne opony zostają
Nie mniej jednak odstrasza mnie od ich użytkowania przestroga wulkanizatora, że dętka może wyskoczyć, ze względu na wielką oponę, przy gwałtowniejszym uderzeniu w np. krawężnik.