Fiat 125p

Witajcie, jestem tutaj swieżak, i postanowiłem ze zrobie temat o fiacie, jak juz go mam

Troche suchych faktów:
1988 rok produkcji
na liczniku 55100 km, tylko wiadomo ze nie mamy pewnosci czy tam jest 1 juz z przodu
wnętrze skajowe
Skrzynia 4-ka
Gaziucha na pokładzie.

Autko kupiłem w niedziele. Juz od dłuzszego czasu mi się marzył fiat, ale jakos zawsze polonez wygrywał tą rywalizację u mnie. Wkońcu po uzbieraniu jakiegoś funduszu kupiłem

Autko przez ostatnie 3 lata stało w garażu, moze z raz wyjechał na dwór.
Jak go sciągnałem do siebie, to pospawałem tłumik, ale i tak bedzie trzeba wymienić bo sie sypie coraz bardziej, wyregulowałem sprzegło i urochomiłem go na gazie, ale nie trzyma mi wolnych. Do wymiany czujnik ciśnienia oleju, bo z niego kapie olej i wąż od odmy.
Fiacior w drodze do garazu bez problemu leciał te 130-140 km/h az sam byłem w szoku.
No i dzisiaj sie stała niestety straszna rzecz, bo gdy lezałem pod nim i regulowałem sobie sprzegło to mi zjechał z najazdów... Dzieki Bogu ja zdązyłem wyskoczyć z pod auta ale były drzwi otwarte od kierowcy, i dość szeroko się otworzyły bo zachaczyły o sciane garazu...

(( Ale nie ma zle, zamykaja sie, otwierają tylko jest pofalowana część drzwi od przedniego błotnika. Ale docelowo miał być malowany błotnik bo jest na nim zagięcie które juz było, to przy jednej robocie na wiosnę zrobie drzwi. Podłoga, progi, podłużnice zdrowiutkie!

Dość mojego gadania, jakieś fotki

a tutaj fiacior z moim 1.4

Witaj na forum w gronie FORUMOWICZÓW

Podobaja mi sie te "kosciste" fiaty, pokaz wnetrze furki. Jakie masz plany?

fajnie, dokładnie takiego miałem

jakieś plany co do auta?

Plany... takie jak mozna by się domysleć

poszerzana stal, obnizyć i jezdzić na codzień

Jestem zdania ze auto nie powinno stać w garazu cały czas.
No i ogolnie dbać by cieszył oko

No i fotki

Dzisiaj go umyłem, i moja kobieta ogarnęła środek. No i stwierdziłem ze parownik mozna wrzucić do ogniska, wiec szukam innego.

Fajowy, chyba MRy bardziej mi pasza niz klasyki :roll:

Wymieniłem końcowy na nówke, wąż od odmy i przejżałem hamulce ale i tak bede musiał zrobić je "od nowa"
Jutro dostane parownik, wiec wkońcu bedzie sie dało normlanie na gazie jezdzić

Witaj Młody fajnie że się tu pojawiłeś

Może znowu strzelimy sesje zdjęciowa tym razem naszych fiatów ?

Dzisiejszy wypad na Nikiszowiec

Wymienione sworznie, zdjęcia pokaża sedno sprawy. Nawet łącznik staba sie urwał

czego w zyciu bym sie nie spodziewał

Umyłem i wypsikałem oponki

posmigałem fiatem troche wiecej dzisiaj, załozyłem raida

Chyba widziałem Twojego Poldona w Karolewie w ubiegłym roku

Na odświeżonych felgach wygląda super. Fotki też miłe dla oka

Mały up :

Jako że dawno mnie tu nie było odświeżę troche temat ...

Fiacior przeszedł troche usprawnień, a mianowicie wyciągnąłem silnik z poloneza od znajomego - 1.6 GLI które przezbroiłem na gaźnik i wsadziłem do fiata razem z skrzynią 5-tką, alternatorem plusowym i rozrusznikiem.
Nie obyło się bez małych kombinacji, a mianowicie trzeba było zastosować pompę elektryczną która daje 0,2 mPa by nie utopiło paliwo pływaka, jak i również musiałem dać do przerobienia moją chłodnice bo nigdzie nie potrafiłem dostać chłodnicy z fiata który miał zamontowany silnik polonezowski ( Bo ja miałem chłodzenie poprzez "visco" ) a chciałem mieć juz normalny wiatrak elektryczny - co się wiązało z zrobieniem instalacji po przekaźnikach zarówno na pompke jak i na wiatrak.
Ogólnie jestem bardzo zadowolony, fiat z hydropopychaczami które naprawde uciszają fajnie ten silnik to nie ten samochód

Pozatym dostał obuwie letnie w postaci poszerzonych stalówek z poldka kombi, na przód 7 cali a na tył 8 przy oponie 175/70/13.
No i co najlepsze zdjęcia, bo wiadomo ze one oddają cały ogrom prac

Specjalnie na te okazje odmalowałem garaż w środku

Obrazek