Grochu 2000 Twin Cam
Napisane: 28 lis 2011, o 01:22
No więc opisze jakoś mego Fiata Co niektórzy z was znają go z innego forum.
(1986) auto posiadam od roku jestem drugim właścicielem i od tamtej pory przeszło parę zmian.Natomiast otrzymał na początek nowe serce 2.0 DOHC jak wiadomo powszechnie te silniki jest ciężko dostać w dobrej kondycji i tak też było z moim a więc po zakupie szybki SWAP do GROCHA no i co??? rozczarowanie co wyjazd to powrót na lince no wiadomo chciało się troszkę poganiać ale nic z tego silnik miał już najlepsze lata za sobą no więc wylądował szybko na stole a na jego miejsce trafił znowu 1.5 A no i zapadła oczywiście decyzja w sprawie DOHC czyli remont kapitalny.
a tak wyglądały panewki
No i zakupiłem wspomaganie do mojej limuzyny
a w między czasie poszerzyłm felgę (narazie jedna dla testów)
Auto obecnie czeka na WW silnik jak i na renowację lakieru a wygląda teraz tak
silnik poskładany zalany olejem teraz czas na komorę silnika i blacharkę
Pare dni póżniej...
Potem trzeba było trochę polatać by dotrzeć motor i takim sposobem zaleciałem na zlocik w moim okręgu i tam miła niespodzianka
grochu awtem zlotu 26,06,2011 w Mrągowie- puchar i dyplom
Wiem wiem dla fiata jeszcze wiele brakuje do ideału ale coś takiego motywuje do dalszych prac
Pare aktualnych fotek
(1986) auto posiadam od roku jestem drugim właścicielem i od tamtej pory przeszło parę zmian.Natomiast otrzymał na początek nowe serce 2.0 DOHC jak wiadomo powszechnie te silniki jest ciężko dostać w dobrej kondycji i tak też było z moim a więc po zakupie szybki SWAP do GROCHA no i co??? rozczarowanie co wyjazd to powrót na lince no wiadomo chciało się troszkę poganiać ale nic z tego silnik miał już najlepsze lata za sobą no więc wylądował szybko na stole a na jego miejsce trafił znowu 1.5 A no i zapadła oczywiście decyzja w sprawie DOHC czyli remont kapitalny.
a tak wyglądały panewki
No i zakupiłem wspomaganie do mojej limuzyny
a w między czasie poszerzyłm felgę (narazie jedna dla testów)
Auto obecnie czeka na WW silnik jak i na renowację lakieru a wygląda teraz tak
silnik poskładany zalany olejem teraz czas na komorę silnika i blacharkę
Pare dni póżniej...
Potem trzeba było trochę polatać by dotrzeć motor i takim sposobem zaleciałem na zlocik w moim okręgu i tam miła niespodzianka
grochu awtem zlotu 26,06,2011 w Mrągowie- puchar i dyplom
Wiem wiem dla fiata jeszcze wiele brakuje do ideału ale coś takiego motywuje do dalszych prac
Pare aktualnych fotek