Fiat 125p

No więc opisze jakoś mego Fiata Co niektórzy z was znają go z innego forum.
(1986) auto posiadam od roku jestem drugim właścicielem i od tamtej pory przeszło parę zmian.Natomiast otrzymał na początek nowe serce 2.0 DOHC jak wiadomo powszechnie te silniki jest ciężko dostać w dobrej kondycji i tak też było z moim a więc po zakupie szybki SWAP do GROCHA no i co??? rozczarowanie co wyjazd to powrót na lince no wiadomo chciało się troszkę poganiać ale nic z tego silnik miał już najlepsze lata za sobą no więc wylądował szybko na stole a na jego miejsce trafił znowu 1.5 A no i zapadła oczywiście decyzja w sprawie DOHC czyli remont kapitalny.



a tak wyglądały panewki




No i zakupiłem wspomaganie do mojej limuzyny



a w między czasie poszerzyłm felgę (narazie jedna dla testów)




Auto obecnie czeka na WW silnik jak i na renowację lakieru a wygląda teraz tak



silnik poskładany zalany olejem teraz czas na komorę silnika i blacharkę



Pare dni póżniej...




Potem trzeba było trochę polatać by dotrzeć motor i takim sposobem zaleciałem na zlocik w moim okręgu i tam miła niespodzianka
grochu awtem zlotu 26,06,2011 w Mrągowie- puchar i dyplom




Wiem wiem dla fiata jeszcze wiele brakuje do ideału ale coś takiego motywuje do dalszych prac

Pare aktualnych fotek

mam słabość do tego koloru fiacior wymiata, już na innych forach zdążyłem go zobaczyć i byłem pod wrażeniem powodzenia w pracach i dalej do przodu! pozdro

Lubię jak fiaty 125p nabierają charakteru. Zobaczcie na ile sposobów można stylizować to auto. Jeśli ktoś robi to z gustem i głową to efekt jest powalający. Od razu widać że masz jaja i coś do powiedzenia a nie spuszczasz się nad oryginalną, fabryczną rdzą

tak patrze na te zdjęcia i widzę jak kolejny zabytek się marnuje, powinien się tym budynkiem zająć konserwator zabytków
a fiacik jak super, dostał fajne serce i buty ma dobre, tak trzymaj, pozdrawiam

Tak jest! Wszystkie stare budynki trzeba przywrocic do oryginalu.Zadnych przerobek.Zeby konserwator zabytkow mogl spac po nocach.TYLKO ORYGINAL
A Fiacik miodzio

No więc nastąpiła mała niespodzianka u mnie na same święta, chyba byłem niegrzeczny mianowicie przepaliła się uszczelka głowicy między cylindrami, ale w sumie mocno się nie zdenerwowałem bo odrazu wymieniłem to co planowałem od dawna czyli jakieś simeringi wałek pośredni pompe paliwa

coś jeszcze grzebiesz czy już czekasz na sezon? co się stało z kołami?

Niestety tej zimy fiat będzie używany na co dzień a to z racji tego że robie swap do mego drugiego auta jakim jest Audi Coupe i dla tego też w fiacie są zimówki

ale jak tylko się uporam z audi to odrazu fiat idzie na blacharkę

Trafiło się na Klasyczny.com
http://www.klasyczny.com/125pe-dwa-zero-dohc/

Widziałem wczoraj

Ojjj dawno tu mnie nie było więc postaram się z grubsza opisać to co się dzieje obecnie z grochem
fiacik do tej pory sprawował się nienagannie i pojawiał się na okolicznych imprezach

dokonałem parę zmian czyli skrzynia ori od 2.0

wentylator z przodu plus włącznik w razie wu

obecnie jestem na etapie zbierania gratów do przeróbki na wtrysk (ciągle mało mocy)

zmiany nastąpiły też w środku

może zagości rollbar
kólka dostały nowy wygląd

a obecnie ogarniam blacharkę

Jedna strona gotowa

Idzie jak krew z nosa ale cały czas do przodu

no i mamy lakier

Tylko 1,5l akrylu poszło na całego fiata ?