Fiat 125p

Witam, jeszcze raz wszystkich. W temacie tym będę starał sie pokazać odbudowe Fiacika z 1975roku. Teraz troche faktów
Fiat pochodzi z 1975roku, jako nowego kupił go obywatel Czechosłowacji i był jego właścicielem do zeszłego roku, wtedy trafił do Polski.
Samochód zostanie odbudowany i przywrócona zostanie mu jego dawna świetnośc, nie będzie to jednak typowa seria, będzie na pewno troche zmian, ale to będziecie mogli na bieżąco obserwować.
Samochód zakupiony został 13 listopada tego roku i praktycznie od razu zaczęliśmy prace na autem.
Tak samochód wyglądał po zakupie:






W pierwszej kolejności samochód trafił do znajomego blacharza na rozbiórkę








w tak zwanym międzyczasie umyliśmy silnik i zaczęliśmy go rozbierać, segregować częsći, co to do wymiany, co do renowacji itd

w mininy poniedziałek fiat został pozbawiony całego przodu, gdyż blachy były na tyle kiepskie, że nie warto było tego łatać, nowe blachy już kupione na dniach zaczniemy składać to do kupy


W ciągu ostatnich dwóch tygodni udało sie też przesegregować pierwszą partie drobnych częsci do piaskowania i malowania proszkowego, oto pierwsze efekty

udało też się zakupić troche nowych fantów






Zdjecie atrapy troche dziwne, ale nie chciało mi się jej ściągać, wisi sobie pod sufitem z powodu braku miejsca i obawy przed jej zniszczeniem:D


Dzisiaj dotarły nowe koła do fiacika


oraz troche nierdzewnych śrubek, nakrętek oraz podkładek któr napewno przydadzą się przy składaniu


Na razie tyle, ale myślę że w niedługim czasie pojawi się aktualizacja

Pokazałeś furę, to teraz jesteś pełnoprawnym użytkownikiem tego forum witaj wśród FORUMOWICZÓW. Super fiacior, wyglądał świetnie na pierwszych fotkach. Szkoda tylko że jak się okazało dopadła go rdza. Zresztą którego nie dopadła Mam prośbę, fotki wklejaj na serwer forum.

następne zdjecia zamieszcze już poprawnie, przepraszam za zamieszanie
Fiat, rzeczywiście wyglądał lepiej, no ale co zrobić, zakup był spontaniczny, pojechaliśmy po niego w nocy i takie są efekty ale nie ma co płakać, trzeba wóz wyremontować i tyle

bardzo fajny fiacik. Ostatni "rzut" przejsciówki! Gratuluje. Podaj specyfikacje RMów. Jakie plany do zawieszenia?

Szkoda jednak, że kolejna przejściówka dostanie chromotrape. Jak na moje ten front jest najbardziej wyrazisty i do tego mało ładnie zrobionych przejściówek, a szkoda, bo cieszą oko Projekt zapowiada się dobrze, gryzella, jak zawsze, każdego dopada, nie zostało mi nic innego, jak życzyć Ci powodzenia

felgi przód mają 8 cali, tył 8,5
Jeżeli chodzi o zawieszenie to puki co będzie obniżone delikatnie w tradycyjny sposób, ogólnie plan jest taki że fiat ma wyjechać na wiosne z garażu gotowy, także nie może zbytnio fantazjować zresztą musi coś zostać do roboty na przyszłą zimę

Genialnie wygląda z tą przejściówkową atrapą. Chrom powinno się wrzucać oczywiście do klasyków i dopiero do MRów, bo w nich oryginały trąciły tandetą, a tu w przejściówce, pozostawiłbym przód jak fabryka dała.
Lakier, jak to u naszych południowych sąsiadów bywa, jak zwykle zachował się (jak na swój wiek), idealnie..
Kolor zostaje?

Lakier nie jest oryginalny, samochód był już kiedyś polakierowany w troche innym odcieniu niż był fabrycznie, fabryczny kolor to stalowo niebieski, numer 625

Kolor bardzo ładny!

Ten egzemplarz potwierdza, ze wygląd zewnętrzny, mimo tego że prezentował się na pierwszych zdjęciach na bardzo zdrowy egzemplarz, to nie wszystko, pod spodem może dziać się mały dramat . Cieszy, że go remontujesz

Muszę się zgodzić z kilkoma poprzednikami, atrapa przejsciówkowa jest super, klasykowych zrobiło się już milion pięćset sto dziewięćset, może warto rozpatrzeć jednak opcję pozostawienia czarnej?

Ale go wpieprza
sporo kasy pochłonie sama blacha.
Zmieniasz silnik?

Pierwszy raz widzę obciętego fiata

Jak zobaczyłem pierwsze fotki to pomyślałem po co ty go remontujesz ale potem już wiedziałem Jestem ciekaw czy na wiosne uda się wyjechać Trzymam kciuki powodzenia

Nie wyglądał, że tyle roboty przy nim. No w kazdym razie powodzenia, bo zapowiada sie ciekawie.

Atrapa przejściówkowa została umyta, wyczyszczona i wędruje na półkę, może kiedyś dla odmiany się założy.
Silnik pozostaje oryginalny 1300, remont trwa narazie pracuje przy nim szlifierz
puki co blacharka dzielnie brnie do przodu

przy weekendzie wóz zaczął nabierać kształtów