Kolegi. Ale przyznam szczerze, że mi się pomysł podoba i kto wie może poszukam czegoś w tym klimacie, aczkolwiek docelowo chciałbym założyć szeroką stal
Obecne kółka kupiłem niedawno do Poldka - którego chwilę później się pozbyłem - opony są młode i w rewelacyjnym stanie, dlatego szkoda, żeby leżały w garażu, więc jeżdżą na Fiaciorze.
Póki co zabieram się od jutra za wymianę sprzęgła, amortyzatorów, wspornika drążków, uszczelnienie silnika, hamulce i ogólne ogarnianie przed sezonem, bo póki co kręcę się tylko wokół komina a chciałoby się dalej! Niestety fiacina przez poprzednich właścicieli została bardzo zaniedbana i kuleje... Praktycznie wszystko przydałoby się rozebrać, przejrzeć i złożyć na nowo. Niestety wolnego czasu za mało.
Wczoraj miałem chwilę i zamontowałem kaseciaka Pioneer i dwa małe głośniczki w miejsce fabrycznego. W końcu można czegoś posłuchać podczas jazdy. Niestety nawiew przeszkadza we wciśnięciu radia do końca i wygląda to póki co słabo. Trzeba coś wyrzeźbić...
Napisane: 9 lut 2014, o 22:57
Pożegnałbym się tylko z tym kołpakiem. Daj znać za jakiś czas, jak się sprawują te chlapacze. Też mnie kusi, żeby już pojeździć... 
