Fiat 125p

Witam wszystkich pod koniec zeszłego roku udało mi się zrealizować poszukiwania mojego wymarzonego auta :P:P:P
Auto z rocznika 1973 jest w nawet nie najgorszym stanie ku mojemu zaskoczeniu oczywiście w pozytywnym sensie. Przywiozłem je do wielkopolski ze stolicy

Pierwsze zdjęcie jak stałem sie jego właścicielem

Tu już w moim garażu

Przystąpiłem już do działań rozbiórki trzeba poprawić blacharkę pod nowy lakier + przegląd mechaniki silnik jest po generalnym remoncie ale skrzynia juz czeka wyjęta Ogólnie przeraża mnie ilośc pracy jaką trzeba w niego włożyć no ale nie od razu Kraków zbudowano W miarę możliwości i finansów - byle do przodu

Dziś przyszedł czas na przeróbkę przedniego pasa bo wcześniej był wymieniony na nowszy. Wloty powietrza z kratki tylnej klapy fiata 126p - jak by ktoś potrzebował została mi jeszcze jedna ( zdjęcia trochę słabe )

W dalszym planie przewrót na bok i wspawanie progów . Później piaskowanie na pewno komora silnika bo jest tam sporo złuszczonego starego lakieru. A co do reszty karoserii będę matował do podkładu

Po zdjęciach to całkiem przyzwoicie wygląda Powodzenia w modach

Widzę, że korzystasz z profesjonalnej wyciągarki do silnika

ha ha Trzeba sobie jakoś radzić

Fiat znajomy, często widywany na spotach YW w warszawie. ciekaw jestem jak tam faktyczny stan budy, bo cos mi się kiedyś obiło o uszy że laleczka to nie jest (ale bardzo źle też nie) jak na cenę z ogłoszenia. Dużo się udało stargować?

Wiesz dziwne żeby była to w tym wieku lalka . Ale nie jest źle stan gołej karoserii w skali od 0 do 5 można dać spokojnie 4.

Widziałem go w Karolewie na zlocie FSOPTK. Będzie trochę roboty przed Tobą

mam nadzieję że na lato będzie gotowy

Witam Jarko,

Fajnie ze kolejny klasyk trafia na to forum, jednak mam parę wątpliwości co do stanu tego auta, widziałem trochę dokładnych zdjęć nadwozia, gdzieś mi chwilo się zawieruszyły,pamiętam rynienki dachowe z parchami. Ale mam link:
https://plus.google.com/photos/11203209 ... pwa&sort=1
Wiec stan powiem szczerze - słaby,oczywiście do zrobienia, rocznik w ogłoszeniu z tablicy był 1974, u Ciebie 1973 ....?
Pozdrawiam i życzę wytrwałości w walce.

Hej gregory5 normalnie niezłe śledztwo poszło hah nie ma to jak dobry wywiad Nic nie da się ukryć Zdjęcia zgadzają sie to ta maszyna ale jak pisałem nie jest tak źle i jak sam zauważyłeś jest to do zrobienia Ale nie sadziłem że auto jest tak znane i obserwowane - z drugiej strony to się cieszę że macie je na oku "obywatelu "(żart -bez obrazy ) Będę sie starał na bieżąco pisać na forum o postępach prac. To że były parchy widać na zdjęciach ale wszystko trafi do piaskowanie i spawania. Ale najpierw chce uporać się z podłoga Drzwi już nowe czekają dziś też przywiozłem trochę części od dawcy łdne brązowe dywany i listwy chrom i ... Co do rocznika to racja jest trochę bałagan auto fabrycznie jest 1973 taki ricznik jest na tabliczce a w dowodzie 1974 w wydziale powiedzieli i że w 74 roku był po raz pierwszy zarejestrowany. Jest to do wyprostowania. To tyle

Też miałem w Kremowym Fiacie w dowodzie 1976 a na tabliczce 1975.

Ma ktoś jakiś patent na zamocowanie bumerangu ? Gdzieś czytałem ze ponoć pasują spinki od listw drzwiowych od VW golfa lub.....?

2 spinki z jednej strony wbijasz na pas przedni i na nie wsuwasz bumerang (warto przed tym zabiegiem posmarować mu wewnętrzne ranty smarem). Następnie 2 pozostałe spinki również mocujesz na pasie ale nie wbijasz kołeczka do końca i wewnętrzną stroną "zaczepiasz" bumerangiem o spinki a druga (zewnętrzna, czyli ta od Ciebie) strona idzie na wcisk tym samym dobijając te kołeczki i trzymając spinki na miejscu. Przed tym drugim "ruchem" warto przykleić czymś mocnym jakieś małe i odpowiedniej grubości kawaleczki plastiku na kołeczkach w celu łatwego ich dobicia, bo jak wiadomo, bumerang nie styka się z kołeczkami bezpośrednio a to uchroni go przed wgłębieniami przy dobijaniu. Ja tak mocowałem i trzyma mi się do teraz. Jak ktoś zna lepszy patent to chętnie się o nim dowiem

Po dość długiej przerwie wracam do działań I zabrałem się za podłogę:) Fiacik zmienił trochę położenie udało mi sie pożyczyć kołyski co znacznie ułatwiło zabieg.


Podłoga po oczyszczeniu z konserwacji i grybej warstwy brudu okazała się całkiem całkiem jedynie przy progach od spodu będzie trochę spawania no i nad zbiornikiem paliwa trochę wiecej Zawieszenie przednie i tylne oraz wał i most jest w trakcie piaskowania dalej podkład i czarny lakier.

Powiem Ci ze kiedy robiłem swojego 5 lat temu, podłoga była w dużo gorszym stanie.Auto miało wtedy tylko 28 lat i było garażowane od nowości.
U Ciebie jak na 41latka, wygląda to naprawde dobrze. Powodzenia.

Siema jak zobaczyłem twojego fiata to przypomniało mi sie tez chciałem go kupić dogadalem sie z właścicielem ze odezwę sie weekend jak zadzwoniłem dowiedziałem sie ze sprzeda go dzień wcześniej powodzenia życzę bo roboty masz przy nim sporo ale cała chistoria nie skończyła sie tak zle bo tydzień puzniej kupiłem mojego na slowaci pozdro