chciałbym zaprezentowac mojego 125p co prawda nie jest on tak okazały jak 125p RUFUSa, RICa czy PAKO ale wydaje mi się że idzie w dobrym kierunku.Ale mniejsza o tym, jest to rocznik 1990 z bogatą historią. Auto udało mi się wyrwać od znajomego który chciał go odbudować co chwile zmieniał pomysły jak Fiat ma wyglądać jaki kolor mam mieć itd. Po dłuższym postoju u niego w garażu (prawie rok) udało mi się go od niego odzyskać. Niestety autko trafiło do mnie w częściach przyprowadziłem go na sztywnym holu w sumie nic nie było sprawne... po długiej i ciężkiej zimie wielo godzinnych pracach na mrozie udało mi się auto ponaprawiać złożyć pomalować. Z rzeczy które zrobiłem to: wymiana całego ukł hamulcowego (pompa wieksza od uno turbo, nowe przewody, wszystkie zaciski regenerowane) ponieważ silnik umarł został zamontowany 1,6 z poloneza trucka na gaźniku 82KM, prawie wszystkie mechanizmy rozebrane i poskładane na nowo, zawieszenie zostało obniżone Felgi jakie są na Fiacie to BBS Mahle. Mam kilka planów co do tej maszyny jeszcze ale na razie nie będę ich zdradzać jak coś zrobię to się pochwalę:)
A oto zdjecia tej maszyny:
Tu jeszcze u poprzedniego właściciela
A tu już u mnie:
Nie jest łatwo na początku, chyba że się ma worek "piniędzy". Jestem pełen podziwu jak czytam ile trzeba przejść żeby można było w ogóle fiatem jeździć. Teraz może być tylko lepiej. Jak byś podmienił te fotki i wkleił na nasz serwer wg instrukcji można by się dokładniej mu przyjrzeć 
