Srebrna Strzała 90
Napisane: 25 lut 2014, o 18:29
Witam, od sierpnia 2013 jestem szczęśliwym posiadaczem fiata z 1990 roku. Historia zakupu jest bardzo ciekawa. Razem z kolegą pojechałem zobaczyć innego fiata, lecz ten okazał się w opłakanym stanie, wtedy kolega przypomniał sobie o kancie który stał 100km dalej, na zdjęciach z ogłoszenia wyglądał na malowanego podkładem ale zafascynowany zdecydowałem się na oględziny. Gdy go zobaczyłem od razu się zakochałem i wiedziałem, że muszę go mieć
Jest to oryginalny lakier, nigdy wcześniej takiego nie widziałem. Fiat stał od 7 lat w stodole, regularnie odpalany. Niestety na tamtą chwilę miałem tylko połowę potrzebnego kapitału . Miesiąc po oględzinach udało mi się uzbierać resztę kwoty i z nadzieja że nikt nie kupił mojego bandziora zadzwoniłem do właściciela. I tak oto stałem się dumnym posiadaczem fiata
Na chwilę obecną fiat stoi rozebrany i czeka na przypływ gotówki ( biedny student ) . Docelowo w tym roku planuje zrobić blacharkę (progi i kawałek podłogi od strony kierowcy), remont silnika, podwozie, wnętrze, gleba, szeroka stal i jazda
A na koniec małe pytanie odnośnie fiata, co powinienem wymienić po tak długim postoju auta. Planuje większość prac wykonać sam lub z pomocą znajomych
Jest to oryginalny lakier, nigdy wcześniej takiego nie widziałem. Fiat stał od 7 lat w stodole, regularnie odpalany. Niestety na tamtą chwilę miałem tylko połowę potrzebnego kapitału . Miesiąc po oględzinach udało mi się uzbierać resztę kwoty i z nadzieja że nikt nie kupił mojego bandziora zadzwoniłem do właściciela. I tak oto stałem się dumnym posiadaczem fiata
Na chwilę obecną fiat stoi rozebrany i czeka na przypływ gotówki ( biedny student ) . Docelowo w tym roku planuje zrobić blacharkę (progi i kawałek podłogi od strony kierowcy), remont silnika, podwozie, wnętrze, gleba, szeroka stal i jazda
A na koniec małe pytanie odnośnie fiata, co powinienem wymienić po tak długim postoju auta. Planuje większość prac wykonać sam lub z pomocą znajomych