Fiat 125p

No przydymia ale na czarno, coś za dużą dawkę ma, może przez to że nie podłączone sondy są.
Teraz zostało zmatować wszystko i fiat jedzie do lakiernika, tylko jeszcze kolor nie wybrany heh, myślę nad pomarańczowym

Co v-ka to v-ka ,mocy dużo mieć nie musi liczy się dzwięk i bulkot tych 6 cylindrów
Belkę przednią przerabiasz tak jak to zrobił Ujban?

U mnie miska została odwrocona i belka zostaje tak samo tylko jest trochę pocięta, bo wadził rozrusznik ale jest ok, wystarczy ją wzmocnić od dołu

Po wielu trudach siedzi na swoim miejscu, nie chciałem też puszczać linki w tej wanience u góry więc przerobiłem pedał sprzęgła i dorobiłem obok mocowanie.

No i zaczęły się te fajniejsze prace

Prawie na ukończeniu, jeszcze wydech i felunek

Super! Ciekawe jak wszystko będzie współpracować

Sie okaże po 1 przejażdżce
Trochę słaby pomysł z tłumikami wychodzacymi do przodu, musiałem je puścić na tył pod belką zawieszenia nie będzie większej gleby niestety

Nie zapomnij tego nagrać. Z niecierpliwością czekam właśnie na taką relację video.
Będzie bandzior pełną gębą .

Jednak poświęciłem trochę czasu i zrobiłem kolektory od podstaw jak Ujban i wylazłem z nimi do tyłu

Doszły poszerzane felgi - chyba żadna nowość
No i już na kołach

Jednak zmieniam opony na wyższy profil, zarazem mega gleby nie będzie, chcę normalnie nim pojeździć po Naszych dziurawych drogach
Zostało jeszcze parę pierdół, kierunki boczne, prawy kierunkowskaz (mam tylko 1 czarny i 1 chrom) i inne duperele, ale ogólnie jest poskładany, wiec zostało przetestować go

Waćpanie kiedy można wpaść przewieźć 4 litery i flakonem?

Heh, jeszcze sam się nie przejechałem czekam aż fiat nabierze mocy

Zderzaki od klasyka nie lepiej bez kłów wyglądają ? Lipek tak ma i cieszy oko
Do niedawna miałem "glebe" w Fiacie idealną, którą i Tobie polecam - Sprężyny Polonez Truck ścięte max 3 zwoje, elegancko wyglądał i prześwitu dużo, wszędzie wjechał. Tył ścięte mocowania kolumienki o 6 cm i naprawdę przyjemnie to wyglądało oraz jeździło na amorkach MTS

Hmm, ze zderzakami pomyślę. A co do gleby to u mnie wiadomo jest trochę inaczej bo najniżej mam drążek poprzeczny kolumny wspomagania a potem poduszkę skrzyni biegów, narazie planuję założyć opony profil 65 i dopiero ewentualnie obniżać
NO i najwazniejsze, pierwsza próba jazdy nie udana, trzeba było pchać z powrotem
Przyczyna- spadające cisnienie na listwie, kurde sam juz niewiem, pompkę mam zewnętrzną i na postoju elegancko wkręca sie w obroty a tylko wyjadę za bramę to już kicha, chodzi tylko na wolnych, jak dodać gazu to sie dusi.
W końcu podłączyłem benzyne w bagażniku prosto z bańki i elegancko chodzi nawet sie przejechałem, wrażenia niesamowite
Co wynikło z pierwszej jazdy :
-Skrócenie innego wału i wyważenie go (obecny bije)
- wymiana przednich tarcz
- zamontowanie jakiegoś zbiorniczka wyrównawczego
- mniej butować bo pije sporo

Zawieszenie przerabiałeś jakoś czy Fiatowskie jest ?