Nadejszla dlugo oczekiwana chwila .... i w końcu udało mi się poznać Yampa, niestety nie udało się wypić ale to nadrobimy.
Najważniejsze że w końcu mogłem pooglądać auto , zaglądnoć tu i tam i wywiedzieć się od właściciela kilka szczegółów.
.... i miałem mini wylew.... to nie jest dobry fiat , to nie jest gruby projekt... to jest inna liga. Auto dopieszczone do granic, spasowanie , dbałość o szczegóły to inny lvl.
Całośc poprostu kładzie na kolana.
Yamp pozdrawiam serdecznie i do następnego!
Przyjemność z jazdy zaczyna się tam, gdzie kończy się ekonomia.