Przyszedł czas pochwalić się moim Fiatem
Kupiony jesienią zeszłego roku w stanie 'pozostawiającym wiele do życzenia'.
Ale od początku:
- W '91 roku kupiony przez spółdzielnie mieszkaniową w Brzegu Opolskim jako służbowe auto prezesa.
- po ok. 4 latach sprzedany mieszkańcowi Brzegu, który to używał go przez kolejne 6 lat sporadycznie do dojazdów do pracy.
- w 2001r. kupiony przez poprzedniego właściciela i do roku a.d. 2012 w jego łapach:)
Poprzedni właściciel przez te 11 lat sporo pomodził we fiacie:
- zima 2001/2002 Fiat z oryginalnego białego koloru, dostał ten który jest do tej pory,
- SWAP silnika 1.6 Bosch z Caro Plusa- podobno silnik z 2000 roku.
-heble z przodu przełożone na Lucasa z Poldka.
- Fotele i kanapa wrzucone z jakiegoś VW, chyba Jetta.
- Panel centralny i kierownica z caro.
Po zakupie zmieniłem fotele na fiatowskie, obicia drzwi jako, że były mocno sfatygowane poszły w kosz. Zakupione boczki z chromowanymi listewkami dostały nową dyktę i wylądowały we fiacie razem z nowymi podłokietnikami ( z tyłu z popielniczkami, z przodu te na 3 śrubki). Wymieniona skrzynia, bo w starej wysypały się synchronizatory. Nowa butla gazu i reduktor. Nowe tarcze i klocki, świece, kable, filtry, olej, uszczelka pod pokrywą zaworów. Założyłem też wspomaganie kierownicy z poloneza- śmiga jak złoto
Układ kierowniczy bez luzów, zawsias też daje rade także narazie nie zaczepiałem. Progi i podłoga w pojedynczych miejscach ruda nadgryzła, także w ruch poszedł migomat
Podłoga zakonserwowana i wygłuszona, dywan uprany, nowa dykta oddzielająca bagażnik od oparcia kanapy
Jeszcze dużo drobiazgów powymieniane, porobione ale nie sposób wszystko zapamieteć
Teraz do fiata trzeba zebrać troche blach i do końca roku w planie jest malowanie całej budy.
Kilka fotek:
- W dzień zakupu..
- Mycie kółek :)
- Jedziemy do ślubu ;)
- Czas na rozbiórkę wnętrza
- Pranie...
- Docięta dykta ;)
- Zaczynamy walkę z wygłuszeniem
- Wstępnie ogarnięte pod maską, klema na aku była tymczasową masą do silnika- już zlikwidowana :)
- Kobierzyce- Rekord Fiata :)
- 7 rano dnia następnego :)
- i z dnia wczorajszego
- Panorama Wrocławia w tle :)
W planach na najbliższy rok- tak jak pisałem ogarnięcie tematów blacharsko-lakierniczych, ładna felga, klepane resory, cięte spręzyny i dopieszczenie detali
Pozdrawiam,
Stanio!